Jakiś czas temu mówiło się trochę o e-paragonach, przesyłanych wprost do serwerów Ministerstwa Finansów. W praktyce, wizja ta wtedy nie wydawała się być bliska realizacji. A jednak sprawa zdecydowanie jest już w toku. Właśnie trwają prace nad nowym rozporządzeniem w kwestii warunków technicznych, jakie mają spełniać urządzenia rejestrujące. Co to oznacza dla rynku fiskalnego? Czy definitywnie żegnamy papierowe wydruki?
Kilka miesięcy temu można było przeczytać, że w 2018 roku ma ruszyć nowy system przesyłania danych z kas do baz resortu finansów. Teoretycznie oznaczałoby to, że paragony fiskalne, jakie dotąd znaliśmy, przeszłyby do historii. Tymczasem na stronach Rządowego Centrum Legislacji znajduje się projekt nowego rozporządzenia Ministra Rozwoju, dotyczącego nowych, obowiązujących standardów technicznych dla kas fiskalnych. Jest w nim również mowa o wymaganiach dla tzw. kas „on-line”. Wygląda więc na to, że dalekosiężne zmiany zaczynają nabierać tempa.
Ogólny charakter zmian, czyli co nowego
Celem jest połączenie kas fiskalnych z serwerami Ministerstwa Finansów. Przesyłanie danych miałoby odbywać się przez internet. Na początku jednak dołączenie do nowego systemu ma nie być obowiązkowe.
Celem tych zmian jest nie tylko zadbanie o jeszcze lepsze rozliczanie transakcji, ale i stworzenie jednego, wielkiego narzędzia analitycznego, zbierającego dane na temat tego, co, gdzie i jak często kupują Polacy. Pozwoli to np. kontrolować inflację. Pozostaje pytanie, jak zostaną rozwiązane kwestie zwrotów, reklamacji oraz kosztów wdrożenia systemu. W każdym razie, wygląda na to, że Ministerstwo Finansów planuje docelowo odejść od papierowych paragonów, co zresztą przysłużyłoby się współczesnym przedsiębiorstwom (obcięcie kosztów związanych z materiałami eksploatacyjnymi, uproszczenie kwestii przechowywania kopii paragonów).
Prace nad projektem Rozporządzenia trwają
Rozporządzenie ma jeszcze ściślej i dokładniej określić standardy techniczne urządzeń fiskalnych oraz zasady ich działania, uwzględniając przy tym różnorodność technologiczną występujących na rynku modeli. Chodzi o to, aby regulacje te zlikwidowały interpretacyjne luki w przepisach, by zarówno producenci, jak i przedsiębiorcy nie musieli domyślać się w pewnych sytuacjach, co jeszcze mieści się w granicach prawa fiskalnego, a co już nie. W konsekwencji, zwiększona zostałaby także szczelność podatkowa.
Z dotychczasowych ustaleń jednak wynika, że papierowe paragony fiskalne nie znikają – urządzenia rejestrujące sprzedaż będą wyposażone w mechanizmy drukujące. Niemniej, mają one dawać możliwość wystawienia i wysłania e-paragonu, na życzenie klienta. Co więcej, zainstalowany w kasach moduł do komunikacji z serwerami Ministerstwa Finansów będzie wysyłał m.in. dane z paragonów. Ponadto, elektroniczna kopia paragonów umieszczona zostanie w tzw. „pamięci chronionej”, a dostęp do nich ma zapewnić ustandaryzowany protokół komunikacyjny.
Jeśli jesteście zainteresowani dalszymi szczegółami w tej sprawie, zachęcamy Was do zapoznania się z projektem Rozporządzenia, dostępnym na tej stronie. Co sądzicie o nadchodzących zmianach?
nadal trudno mi wyobrazić sobie, że kiedyś tam paragon otrzymam mailem i nie ujrzę już papierowego wydruku 😛